Dwie osoby poszkodowane to efekt pożaru który wybuchł w Domu Handlowym "Centrum" przy ul. Traugutta. Tylko dzięki sprawnej ewakuacji udało się uniknąć większej ilości ofiar. Jak się okazało były to na szczęście ratownicze ćwiczenia.
Pożar wybuchł na trzecim piętrze w wyniku niewłaściwego użytkowania tzw. "farelki". Na miejsce zdarzenia przybyły dwa wozy bojowe z obsadą PSP w Kętrzynie. Do tego czasu akcją ewakuacyjną kierował zarządca budynku. Kętrzyńscy strażacy przy pomocy podnośnika ewakuowali mieszkańców ostatniego piętra, którzy mieli odciętą drogę ucieczki ze względu na zadymienie klatki schodowej. W budynku znaleziono dwie osoby, jedną nieprzytomną oraz drugą z obrażeniami głowy i nogi. Przeszkoleni funkcjonariusze PSP udzielili im pierwszej pomocy na zewnątrz obiektu. W tym samym czasie przeprowadzono czynności gaśnicze i oddymiające.
Tak opracowany scenariusz ćwiczeń miał na celu sprawdzenie i przećwiczenie technik ratowniczych i sprzętowych, których niezawodna funkcjonalność jest niezbędna w przypadku realnego zagrożenia.
— Im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju — mówi st. kpt. Szymon Sapieha. — Lepiej jest ćwiczyć i uczyć się w czasie manewrów, niż podczas prawdziwej akcji, gdzie liczy się każda chwila. Nikt nie chciały być ratowany przez niedoszkolonego ratownika.
Zdaniem Sapiehy, w naszym mieście niezbędne jest funkcjonowanie Ochotniczej Straży Pożarnej, która wspierałaby swoich profesjonalnych kolegów. — Mam nadzieję, że władze miasta zgodnie z ustawowym obowiązkiem będą wspierać finansowo jej rozwój — dodaje strażak.
Za Gazeta Olsztyńska
Wojciech Caruk
ketrzyn@gazetaolsztynska.pl