Miłość bez sprawiedliwości może być krzywdząca, a sprawiedliwość jest ważna. Należy szczerze żałować za swoje grzechy, za złe uczynki. Tak istotę miłosierdzia Bożego w kazaniu wygłoszonym w Bazylice Św. Jerzego tłumaczył ks. abp Edmund Piszcz.
ZDJĘCIA – fot. MonikaWieczorem, w poniedziałek 16 listopada w Bazylice Św. Jerzego odbyły się uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Miłosierdzia, Pani Ostrobramskiej połączone z jubileuszem 650 - lecia kościoła św. Jerzego. Kazanie po słowie Bożym wygłosił ks. abp Edmund Piszcz, który wcześniej odebrał życzenia i podziękowania za kapłańską posługę tuż przed dniem swoich osiemdziesiątych urodzin. Ten wieczór wyjątkowy był jeszcze z jednego powodu. Całość na żywo transmitowały największe katolickie media w Polsce – Radio Maryja i TV Trwam, a w Kościele widać było symbole Kół Przyjaciół Radia Maryja z różnych stron województwa Warmińsko – Mazurskiego. Można było mieć wrażenie że wszyscy obecni, włącznie z władzami samorządowymi i pozostałymi oficjelami to dzisiaj zwolennicy toruńskiej rozgłośni. Jeśli te moherowe sympatie będą stałe, a nie jedynie doraźne na potrzeby tłumu to konserwatywna cześć kętrzyńskiej społeczności powinna być zwyczajnie zadowolona.
Ksiądz arcybiskup przedstawiając łaskę miłosierdzia, przypomniał skąd w Kętrzynie tak silne przywiązanie do obrazu Najświętszej Panienki, której oryginał świeci w Ostrej Bramie w Wilnie. Polacy z Wileńszczyzny zostawiając Kresy i otaczając je tęsknotą zabrali ze sobą w sercach wizerunek Miłosiernej Pani.
Tuż po Mszy Świętej do wiernych zwrócił się Ojciec Tadeusz Rydzyk – dyrektor Radia Maryja, nawołując do bycia rycerzami Maryi, co ma przejawiać się w szacunku do każdego człowieka bez względu na klasę, pochodzenie i piastowane stanowisko.