Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca ciągnika rolniczego, który wczoraj wieczorem w Reszlu zderzył się z nieoznakowanym radiowozem. Mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj o godzinie 21.25 na ul. Warmińskiej w Reszlu. Policjanci pełniący służbę nieoznakowanym polonezem zauważyli w pewnym momencie jak zza budynku wyjeżdża ciągnik rolniczy. Kierowca ciągnika nawet nie zwalniając wjechał na drogę i uderzył czołowo w radiowóz. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Okazało się, że kierowca ciągnika był pijany i nie chciał wysiąść z kabiny. Mężczyzna był też agresywny, dlatego policjanci byli zmuszeni wyprowadzić go siłą. Badanie alkotestem 48-letniego Jerzego R. wykazało, że miał on ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Ponadto mieszkaniec gminy Reszel nie miał przy sobie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego oraz obowiązkowego ubezpieczenia ciągnika. Jerzy R. był już w maju tego roku zatrzymywany za kierowanie ciągnikiem pod wpływem alkoholu. Wówczas skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawiedzeniu na 3 lata oraz 3-letni zakaz kierowania pojazdami. Gdy 48-latek wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania ciągnikiem w stanie nietrzeźwości, kierowanie pojazdem wbrew zakazowi sądowemu oraz spowodowania kolizji.
Źródło KWP Olsztyn