Kętrzyńscy policjanci ruchu drogowego jechali nieoznakowanym radiowozem za osobowym bmw. Kierowca najpierw przekroczył dozwoloną prędkość o prawie 70 kilometrów, następnie wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej. Wykroczenia uwiecznił videorejestrator. Kiedy policjanci zatrzymali auto do kontroli kierowca chcąc uniknąć konsekwencji chciał przekupić policjantów. Teraz Rafał W. odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj o godzinie 7.20 w miejscowości Łankiejmy w gminie Korsze kętrzyńscy policjanci ruchu drogowego jechali nieoznakowanym radiowozem za osobowym bmw. Kierowca najpierw na ograniczeniu prędkości do 90 jechał prawie 160 km/h, a następnie wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej. Wykroczenia nagrał videorejestr. Policjanci zatrzymali auto do kontroli. Kierowcą okazał się 29-letni Rafał W. Mieszkaniec Gostynia był bardzo zdziwiony kiedy oglądał nagranie ze swoimi wykroczeniami. Policjanci zaproponowali mężczyźnie mandat karny w wysokości 1000 złotych oraz 15 punktów karnych. Jak zawsze pouczyli też kierowcę, że przysługuje mu prawo odmowy przyjęcia mandatu i wówczas zostanie skierowany wniosek do sądu grodzkiego. Wtedy Rafał W. zaproponował funkcjonariuszom trzecie rozwiązanie. Stwierdził, że chętnie nieoficjalnie wręczy policjantom część pieniędzy na mandat i wszyscy będą zadowoleni. Stróże prawa oczywiście odmówili. Pomysłowy 29-latek trafił natomiast do policyjnego aresztu. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

POLICJA