Kętrzyńscy policjanci zwrócili uwagę na rowerzystę, który na widok policyjnego radiowozu szybko zsiadł z roweru. Powód tego nietypowego zachowania szybko się wyjaśnił. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 47-letni Edward P. miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna w ogóle nie powinien wsiąść na rower. 47-letni mieszkaniec gminy Kętrzyn stracił już dawno swoje uprawnienia za jazdę na "podwójnym gazie". Wobec niego sąd orzekł prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów na najbliższe lata.
Za jego złamanie Edwardowi P. grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. FOTO: Internet
Wczoraj około godziny 18.30 kętrzyńscy policjanci podczas kontroli drogowej zatrzymali 47-letniego Edwarda P., który kierował rowerem w miejscowości Koczarki, gmina Kętrzyn. Funkcjonariuszy zaciekawiło to, że mężczyzna na widok policyjnego radiowozu szybko zsiadł z roweru. Policjanci postanowili sprawdzić powód tego dziwnego zachowania. W trakcie rozmowy od Edwarda P. czuć było alkohol. Jak się okazało 47 -latek kierował rowerem mając ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna w ogóle nie powinien wsiąść na rower. 47-letni mieszkaniec gminy Kętrzyn stracił już dawno swoje uprawnienia za jazdę na "podwójnym gazie". Wobec niego sąd orzekł prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów na najbliższe lata. Za jego złamanie Edwardowi P. grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.